Gęsta sycąca zupa, dostatecznie miękka by mógł poradzić sobie z nią każdy maluch.
po 16 miesiącu
porcja rodzinna
czas przygotowania: ok 1godz
szklanka czerwonej soczewicy
1/4 szklanki kaszy jęczmiennej lub pęczaku
1.5l wywaru warzywnego
cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki przecieru pomidorowego
łyżeczka suszonej mięty
pół łyżeczki słodkiej papryki
opcjonalnie: kawałek mięsa z kurczaka
niepełna łyżeczka soli
Cebule zeszklić z posiekanym czosnkiem, solą i papryką. Dodać miętę, przecier i mięso. Smażyć ok minuty, dodać kaszę i soczewicę, zalać wywarem i gotować na małym ogniu około godziny. Doprawić do smaku.
Tygrys nie jest fanem kanapek. Jeżeli chleb to sam, więc nie mam możliwości przemycenia czegoś w kanapce. Ale dziś zjadł pseudokanapkę zawiniętą w chrupiąca tortillę.
Pszenna tortilla
12 sztuk
można zamrażać
4 szklanki maki pszennej
5 łyżek rozpuszczonego masła
łyżeczka soli
woda
Mąkę wymieszać z sola i masłem. Dodać tyle wody aby zagnieść gładkie elastyczne ciasto (dałam niepełną szklankę. Należy dodawać po trochę). Podzielić na 12 części, uformować z nich kulki, ułożyć na obsypanym mąka blacie i pozostawić na ok 20-30 minut pod ściereczką. Rozwałkować na bardzo cienkie placki i smażyć na suchej patelni z obu stron aż zaczną się rumienić. Jeżeli chcemy chrupiącą to należy studzić je indywidualnie. W innym przypadku przykryć lekko wilgotną ściereczką aby zmiękły. Można je zamrażać.
Wow! This looks delicious! I am grateful for Google Translate so I can make this at home. Thanks for the fun recipe! You have earned an American follower for your blog!
OdpowiedzUsuń