czwartek, 27 czerwca 2013

Placki na sodzie z koktajlem truskawkowym

Po wczorajszych pierogach pora na kolejny smak z mojego dzieciństwa. Obok domu moich rodziców stoi malutka chatka, w której kiedyś mieszkała Prababcia. W kuchni zawsze panował tajemniczy półmrok, który potęgowało jedyne, malutkie okno od północnej strony. Większą część kuchni zajmowała obowiązkowa kuchnia kaflowa. A na niej zawsze ułożone rządkiem na płycie: ćwiartki gotowanych ziemniaczków z przypieczoną skórką, plasterki suszonych jabłek i gruszek oraz placki na sodzie. Pieczone bezpośrednio na płycie, z lekko zwęgloną w miejscach, chrupiąca skórką. Napychałam kieszenie jabłkami i ziemniakami, prababcia smarowała placek grubą warstwą świeżo zrobionego masła, które topiło się kapiąc na brodę. Tak  zaopatrzona znikałam na cały dzień by zdzierać kolana wdrapując się na wierzby lub grając z sąsiadami w chowanego. 





Dziś mało kto ma jeszcze kaflową kuchnię, więc trudno o takie placki. Domek Prababci stoi nadal, a w nim kochana babcia, która ostatnio na moje usilne prośby upiekła placki. 

Tygrys dostał dziś placki zastępcze zrobione na patelni grillowej. Placki babci były grube na 1,5cm przynajmniej i piekły się powoli. Chrupiące na zewnątrz i mięciutkie, wilgotne w środku. Moje musiały być szybkie, bo Tygrys nie ma czasu. Czeka piaskownica, traktory, zjeżdżalnie, kamyki na drodze... 


Placki na sodzie

po 18 miesiącach
ok 15 małych placków
czas przygotowania: 10 minut

szklanka mąki
kefir/ maślanka/ serwatka/ zsiadłe mleko (ilość potrzebna do zagniatania)
1/2 łyżeczki sody

Zagnieść luźne ciasto. Formować placki. Można zrobić małe placuszki lub takie większe na całą patelnię. Rozwałkować jeżeli chcemy płaskie, lub uformować grubsze (ok 1cm). Patelnię (ja użyłam grillową) przetrzeć tłuszczem i smażyć ok minuty na każdej stronie na średnim ogniu.
Podawać z miodem i owocami.



Koktajl truskawkowy

szklanka dowolnego mleka
garść truskawek
miód do smaku

Całość zmiksować.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...