czwartek, 26 kwietnia 2012

Pasternak

Od wczoraj Tygrys konsumuje pasternak. Wydaje sie byc niezbyt popularnym warzywkiem w naszym kraju a szkoda bo jest pełen dobrodziejstw i, co najwazniejsze, jest lekkostrawny dla małego brzuszka.
Zawiera wapń, witaminę C, błonnik a nawet troche białka. Ma lekko orzechowy- słodkawy smak. Idealny pieczony, lub po prostu ugotowany/przygotowany na parze. Nadaje sie do mrożenia.

Chciałam trochę urozmaicic danie Tygryskowi i tak dostał

Puree z pasternaka z marchewka, cukinią, jabłkiem i cynamonem (i niechcący odrobiną banana)


2 pasternaki
2 marchewki
pół cukini
1 jabłko
szczypta cynamonu

Wszystko oczyscic, obrac, pokroic w kostke i ugotowac na parze do miekkosci. Dodac cynamon. Zmiksowac do odpowiedniej konsystencji. Jezeli puree jest za gęste, dodac troche wody pozostałej z gotowania. Nadmiar zamrozic |(bez banana). Przechowuje sie do 4 tygodni w zamrazalniku.
Tygrys dostał dzis kawałek banana w siateczce do owoców. Był zachwycony. Zmemlał prawie całą porcje a resztkę dodałam do obiadku.



czwartek, 19 kwietnia 2012

Poczatki

Tygrys konczy jutro 6 miesiecy. Kto by pomyslal, ze to juz. Jeszcze nie dawno walczylismy o karmienie piersia a tu juz pora toczyc bitwy na plastikowe lyzeczki i upaprane sliniaki.

Pol roku, ale jako ze Tygrysek postanowil pojawic sie 6 tygodni wczesniej to w zasadzie ma dopiero 4,5 miesiaca. Czasem o tym zapominam, chociaz musze przyznac ze rozwija sie pieknie i bardzo czesto blizej mu do tych 6 niz 4,5. 

Z wprowadzaniem pokarmow wolalam jednak zaczekac, kto wie jak ten jego przewod pokarmowy liczy sobie wiek? Od tygodnia probujemy juz pierwsze smaki i tak:

kleik ryzowy - moze byc
jabluszko gotowane na parze - pol nocy puszczania Ogromnie Głosnych Bąkow i placzu
marchewka z cukinia - yyyyyy
gruszka na parze - mniam, mniam ale zobaczymy co noc pokaze

Chcialabym by to jedzenie maluszka bylo przede wszystkim zdrowe, w czym niewatpliwie pomoze fakt mieszkania na wsi i posiadania wlasnego ogrodu, gdzie wszystko jest organiczne, ekologiczne czy jak tam zwał. Po prostu zdrowe i bez dodatkow. A oprocz zdrowego ma byc smacznie, ciekawie i wesołe (nudo precz!). Słoiczkom i kaszkom z cukrem i innymi dodatkami mowimy nie! 
Od dluzszego czasu przekopuje internet i wszelaką literaturę w poszukiwaniu informacji o tym jak przygotowywac posilki dla maluszka. Chcialabym zebrac je w jednym miejscu by w kazdej chwili moc po nie siegnac i stad idea tego bloga. 

Marchewkę i cukinię zamrozilam na kolejny raz. Moze dodam do nich gruszke dla lepszego smaku. Male porcyjki swietnie mroza sie w pojemniku na kostki lodu, akurat wystarcza na jeden raz. Po zamrozeniu przelozylam je do woreczka. Taką kosteczkę mozna w kazdej chwili rozmrozic w przeciagu kilku minut i nie trzeba znowu gotowac (i brudzic: garnka, sitka do gotowania na parze, sitka do przecierania, walka po to tylko by miec lyzke pokarmu).




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...