czwartek, 9 października 2014

Spacyfikować dwulatka - herbatka wyciszająca / Tamming the toddler - calming herbal tea


Pisze dwulatka a przeciez Tygrysek juz za tydzień kończy 3 lata. Czas pędzi a mój malec razem z nim. I tylko ja ciagle młoda i piękna 23-latka (haha od ilu już lat?) 
Od ponad miesiąca Tygrys jest przeszczęśliwym przedszkolakiem. 
Pierwszy dzień - łzy. Nie jego, skądże. Moje. Dziecię poszło szczęśliwe (w końcu dostało na tę okazję ręcznie uszyty plecak Dory wraz z mapą dojścia do przedszkola). 



Tam rzucił się na zabawki zanim jeszcze zdążyłam odwiesic jego kurtkę, zostawiając mnie w półobrocie tulącą pustkę. Wróciłam do domu i... rozwyłam się. Zamiast się cieszyć, że towarzyskie dziecko, że odważne i nie robi scen ani awantur z piekła rodem gdy trzeba zostać w przedszkolu. Płakałam chyba za tą moja malutką 2 kilogramowa kruszynką, która każdego dnia staje się bardziej niezależna, samodzielna i mądra. Wiem, że już niewiele czasu pozostało mi na to, gdy to ja jestem tym najważniejszym przyjacielem i gdy moje przytulasy i całusy są najlepszym lekarstwem na stłuczone kolano i ogólna chandrę. Dlatego tulę częściej, spędzamy więcej czasu na wspólne czytanie a każdą chwilę staram się chłonąć tak, by wystarczyło na później. Gdy przyjdzie pora na bunt nastolatka.

Czasem Tygrysek przychodzi naładowany energią tak, że wystarczyłoby do oświetlenia przynajmniej połowy Warszawy. Godzina 18 a on świeżutki jakby dopiero wstał z drzemki (z których powoli rezygnuje). W takich chwilach parzę mu herbatkę ziołową, która uspokaja. Zarówno jego jak i mnie. 

Herbatka wyciszająca

kilka koszyczków rumianku
liść mięty (używam cytrynowej)
kilka listków melisy
miód

Zioła zalać wrzątkiem, przykryć spodkiem i parzyc kilka minut. Przecedzić, lekko ostudzić, osłodzić miodem do smaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...